Bhaji czyli Zielona Potrawka :)

Jedna z najprostszych ale tez jedna z najsmaczniejszych potraw jakie jadą się na Trynidadzie i chyba całych Karaibach.

Nazwa trochę myląca bo w Indiach bhaji oznacza małą uliczną potrawę w formie smażonego snacka – tak jak onion bhaji, jednak na Karaibach oznacza on potrawę z jakiegokolwiek zielonego liściastego warzywa. Na Trynidadzie używa się najczęściej ogromnych liści taro (dasheenbush) i to one są najsmaczniejsze, ale można tez użyć liści amaranta (tak jak na Jamajce gdzie panuje pod nazwą słynnego callaloo) albo po prostu szpinaku.

Liście taro rosną na podmokłych podłożach na polach i przy rowach, moja teściowa często wola – „idź na tył domu natnij dasheen na śniadanie!” i to jest właśnie to najlepsze, gotowane śniadanie. Wtedy podaje się go z ciepłym sada roti, puszystym pszennym plackiem tak jak nasze podpłomyki. Resztki (jeśli zostaną!) podaje się na lunch z ryżem i gorącym dhal.

Składniki:

  • Paczka świeżego szpinaku (albo świeże liście taro jeśli znajdziesz w orientalnym sklepie!)
  • 1 cebula
  • 4 ząbki czosnku
  • 1/2 puszki mleka kokosowego
  • Ostra papryczka scotch bonnet (opcjonalnie)
  • Olej

Sposób Przygotowania:

Podsmażamy cebule i czosnek na oleju.

Wrzucamy szpinak. Dodajemy mleko kokosowe. Dusimy nie dłużej niż 10 minut.

Podajemy z roti, lub z ryżem i dhal.

Na zdjęciach liście taro i oryginalne bhaji z tej rośliny.

Reklama

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie z Twittera

Komentujesz korzystając z konta Twitter. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.